Po posiedzeniu FOMC ogłoszono tzw. operację Twist, która będzie polegała na sprzedaży krótkoterminowych papierów do 3 lat i pakowaniu kasy w długodystansowe. Ma to być operacja warta 400 mld $. W moim przekonaniu to kolejny ruch który niewiele daje i giełdy to zauważą. W tej chwili indeksy po tej informacji zaczęły mocno tracić, później odrabiać i znowu tracić. Widać ewidentnie że jeszcze gracze w stanach nie mają koncepcji co zrobić z tym wystąpieniem. Wg mnie ta operacja niewiele zmienia, fundamentalne problemy jak zostały tak są - najpewniej na front znowu wyjdą jakieś kłopoty z Europy i pociągną resztę.
W moim przekonaniu warto by w końcu zrealizować formcję flagi wiszącą na wszystkich od pewnego czasu:
Najidealniej byłby zrealizować zasięg w okolice 1000 pkt, co pozwoliłoby uznać obecne spadki za dopełnione i już nawet nieuzasadnione co pozwoliłoby oczyścić atmosferę i wrócić na scieżkę trwalszych wzrostów, a nie na 2-3 sesje.
BONUS (22 września 2011):
hehe jak pisałem było -1,5% zamknęliśmy na prawie -3% także elegancko się realizuje :)
OdpowiedzUsuń