Powered By Blogger

sobota, 8 października 2011

Prognoza na następny tydzień - WIG20 + SP500

W tym poście chciałbym powiedzieć, dlaczego uważam że kolejny tydzień powinien być spadkowy. Jak każdy już doskonale wie, to co się dzieje u nas jest bezpośrednio spowodowane tym co się dzieje na SP500.











Kurs wybił się dołem z flagi o której pisałem już wcześniej, jednak nie podjął klasycznego zjazdu jak to powinno być w przypadku tej formacji, lecz wszedł w kolejną flagę czy tam kanał - tym razem spadkowy. Widzimy na wykresie że ostatnia biała świeca zatrzymała się niemal idealnie na linii kanału spadkowego, następna potwierdziła że byczki nie mają już pary żeby ją przebić i nastąpił powrót do kanału. Chciałbym dodać, że poprzednie 3 świece zamykały dzień na maximum, z czego większość podbitek następowała pod sam koniec sesji. Na ostatniej świeczce widać brak tej podbitki, co więcej 30min przed zamknięciem kurs był znacznie wyżej niż na zamknięciu. To pokazuje oddanie pola walki miśkom.
W poniedziałek możemy zaliczyć od razu spadek, lub jeżeli byki okażą się zuchwałe - atak na dolne ograniczenie poprzedniej flagi - to jednak by się zakończyło jeszcze większą katastrofą niż ma nastąpić w standardowym scenariuszu. Scenariusz ataku na flagę jest jednak możliwy, gdyż niektórzy mogli zostać zwabieni sygnałem K z MACD, jednak ja go widzę jako fałszywy i próbę ubierania ludzi w akcje w ostatni dzień.

No to teraz czas na WIG20:














Tutaj również widzimy że doszliśmy do ograniczenia wzrostów wyznaczonego przez grubą spadkową kreskę. W piątek liczyłem na próbę podbicia pod poziom 2225, lecz nawet na to byczki nie miały siły. W moim przekonaniu w poniedziałek czeka nas albo nudna sesja z małymi ruchami na wig20 lub już początek spadków, który najpóźniej powinien nastąpić we wtorek (ja myślę, że pod koniec dnia jak się otworzy sp500 już zacznie się sypanie akcji). Dodatkowo w ichimoku mamy tutaj opór pod postacią kijuna na poziomie 2208.


PODSUMOWANIE:
Jeżeli nie wyjdzie jakiś bardzo mocny komunikat poprawiający klimat giełdowy, to następny tydzień (10-14 października) powinien być spadkowy - możliwe że od poniedziałku, ale na pewno we wtorek, środę i może czwartek, co do piątku mam mieszane uczucia, w zależności od siły spadków mogą już zacząć zbierać akcje pod wyprzedanie na wskaźnikach i dołek wynikający z kanału spadkowego.

BONUS: (9 paź)
Poczytałem troszkę scenariuszy pisanych przez niektóre osoby i jestem skłonny uwierzyć, że jednak szykuje się większe odbicie do poziomów 1220 na SP500. Jednak wciąż uważam że następny tydzień przynajmniej do środy powinien być spadkowy jako realizacja fali B, koło czwartku piątku jest szansa na odbicie.
Trzeba obserwować linie spadkowe, i jeżeli zostaną silnie wyłamane to będzie znaczyło że jednak jest poprawa nastrojów. Średnio i długoterminowo jednak wciąż mamy trend spadkowy.

6 komentarzy:

  1. wiesz co? bzdury wypisujesz kolego.
    jestes nastepny co scenariusze przepowiada a zielonego pojecia nie ma jak to sie skonczy.
    zaluje...

    OdpowiedzUsuń
  2. możlwe sa 2 warianty
    1. lecimy na nowe dno
    2. lecimy na 1230 na S&P i potem na nowe dno

    wiec w długim terminie nic sie nie zmienia :)

    OdpowiedzUsuń
  3. no to żeś Amerykę odkrył, albo spadamy albo rośniemy, gratuluje :) To jest prognoza na najbliższy tydzień a nie rok

    Następnym razem się podpisuj nickiem albo będę usuwał nie merytoryczne komentarze

    OdpowiedzUsuń
  4. Witam,
    Kreski podobają mi się Twoje analizy, czy mógłbys cos napisac na temat synthosa i polic troszke w tym siedze ale nie wiem jak może zachować się kurs.
    Police ciągle w tym samym przedziale a synthos chyba w trendzie spadkowym. Co Ty na to?

    Artur

    OdpowiedzUsuń
  5. Podsumowując: najwyższy czas na powrót do spadków! :P

    OdpowiedzUsuń
  6. Daniel, no bardzo na to liczę, szczególnie że Słowacy nie klepnęli EFSF i rząd tamtejszy upadł. Dziwne tylko, że giełdy jeszcze nie reagują zbytnio. Mam nadzieję, że dziś się obudzą i zaczną grubiej sypać wg scenariusza. Jedyny sposób wytłumaczenia, że jeszcze rośnie to fakt że komuś zależy na mocnym ubieranku ludzi.

    Artur: Police ktoś bardzo mocno trzyma za mordę, one prawie w ogóle nie rosną/spadają. Idą według linii trendu wzrostowego, więc póki 10zł nie jest przełamane w dół to jest ok, zejście poniżej 9.70 to katastrofa. Synthos idzie pięknie, wybił się górą z trójkąta. Ale jeżeli nie będzie byczo na rynku to syntek spadnie, police raczej mniej płynne i mogą trzymać. Póki co spadki mają trwać tylko kilka dni a później atak na szczyty więc chyba nie ma sensu wywalać, ale nie doradzam bo równie dobrze może się zmienić w panikę i test dołków.

    OdpowiedzUsuń