Próchnik - znów na najważniejszym wsparciu

Postanowiłem napisać tego posta, gdyż w czwartek "wpadł" mi Próchnik na dawno ustawionym zleceniu kupna po 27 groszy. Poprzednim razem udało mi się zrobić ten sam myk, po czym oddać kilka groszy wyżej (w przypadku tak niskiego kursu, 1gr to 3,5% zysku). Mam nadzieję, że ponownie uda się coś na próchniku przyciąć.

Poniższy wykres pokazuje znaczenie poziomu 27 groszy, na którym od ponad pół roku zawsze ujawnia się popyt (dołek 2009 i 2011 co czyni to bardzo silnym oporem).

Układ średnich nie jest korzystny dla spółki, jednak bardzo niskie obroty powodują, że na spółce nie ma zbyt gwałtownych ruchów.
Poziom 27 gr powinien być broniony przez "grubszych" właścicieli spółki, gdyż wyłamanie tego poziomu miałoby katastrofalne skutki.

W ichimoku również nienajlepszy układ:

Z drugiej strony w bliższej perspektywie widzimy, że tworzy się coś na kształt trójkąta prostokątnego z którego mogłoby potencjalnie nastąpić dosyć silne wybicie na wysokie poziomy.
W obecnej chwili niskie obroty są pozytywne, gdyż można spać ze spółką w miarę spokojnie, dopóki poziom 27 gr jest broniony.
Ja zakupiłem mały pakiet 10 tys akcji, nie polecam wchodzić dużo większymi pakietami na spółkę, gdyż może być problem z wyjściem w przypadku negatywnego scenariusza.

Dodam, że kolejna rzeczą, która może przekonywać do zakupu Próchnika jest fakt, że większość spółek z branży odzieżowej miało swoje solidne odbicie - patrz Vistula czy Monnari, ewentualnie Redan. Próchnik swojego "wystrzału" jeszcze nie miał, na który bardzo liczę :) Zresztą, nawet wzrost do 31-33 groszy daje kilkunasto procentową wypłatę, więc czemu nie spróbować? Stop loss na 26-25 gr.