Powered By Blogger

niedziela, 3 lipca 2011

VISTULA - coś się w końcu zaczyna dziać

Jeszcze jakiś temu temat Vistuli polegał na narzekaniu na dziadostwo tej firmy, której kurs nie potrafił przestać spadać przebijając kolejne ważne poziomy oporu. Sam przyznam, że jeszcze tydzień temu miałem opinię że kurs idzie na poziom okolic 1 zł, jednak to co się wydarzyło w ciągu kilku ostatnich dni całkowicie zmienia postać rzeczy. W spółce podobno dochodzi do zmian, a prezes obiecuję poprawę wyników już w tym kwartale o ile mnie pamięć nie myli (jak się mylę to proszę poprawić, ja głównie patrze na VST pod kątem AT). Jako potwierdzenie swoich słów o poprawie sytuacji Prezes w ostatnim czasie kupił 100 tys. akcji swojej firmy, co można uznać za pewien znak wiary w to co obiecuje.

Spójrzmy na wykres (dzienny):












Mamy tutaj dwie linie trendu spadkowego, jedna czarna podstawowa i druga niebieska - lekko przyspieszona. Jak widać, na spółce od kilku mieisęcy nic się nie działo, a kurs powoli się osuwał przy niemal zerowym wolumenie. Jednak W ostatnim czasie doszło do przyspieszenia spadków a następnie w ostatnich dniach do bardzo dużego wzrostu wolumenu przy spadkach. Zaczęła się lekka panika, spadki przyspieszyły przy dużym wolumenie po przebiciu linii trendu spadkowego, co mogłoby świadczyć o przyspieszeniu kolejnych spadków, co się zresztą potwierdziło. Jednak jak sytuacja zaczęła wyglądać już naprawdę beznadziejnie to coś dziwnego się stało, bo kurs zaczął zwyżkować również przy sporym wolumenie. Od dwóch dni widzimy poważne odbicia po 6-8 % dziennie a kurs wrócił już do środka "czarnego" kanału. W czwartek duża świeca dała sygnał Kupna na RSI oraz w piątek taki sam sygnał dało MACD (tutaj mocny wiarygodny sygnał, przecięcie zdecydowane). Kurs w obecnej chwili ma trudności z przebiciem na 1,67, dodatkowo w pobliżu jest silny opór 1,69. Jeżeli te poziomy zostaną pokonane to kolejny poziom to 1,75 i okolice 1,80. Tak naprawdę pierwsze b.silne opory po 1,69 znajdą się od 1,90 w zwyż więc jest spory potencjał zarobku do tego miejsca.

ujęcie tygodniowe:











Na tym wykresie dopiero widać jak ogromny wystrzał wolumenu mamy teraz. To doskonale pokazuje "że coś jest na rzeczy" i myślę, że na tak kosmicznie wyprzedanej spółce można spokojnie próbować pograć z ustawionym w pogotowiu stop-lossem w okolicach połowy ostatniej dużej białej świecy (chyba około 1,48 na oko). MACD powoli zakręca (ale do K jeszcze mu brakuje), natomiast RSI dało sygnał przebijając poziom 30. Na tygodniowym widać, że mamy jeszcze opór na 1,74 (tenkan) i silny opór na 1,94 (kijun + linia trendu).

PODSUMOWUJĄC:
1. Ogromny wzrost wolumenu w ostatnim czasie sugeruje, że coś poważnego się dzieje na spółce i rośnie nią zainteresowanie.
2. Po dużych spadkach mamy już kilka świec wzrostowych, które mają szanse kontynuować dobrą passę.
3. Należy zachować ostrożność, bo wciąż obowiązuje trend spadkowy a wg. głównej myśli AT - nie graj przeciwko trendowi. Tak naprawdę wyjście dopiero ponad poziom 2zł sugerowałby odwrócenie trendu na tej spółce.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz