IDM SA - szansa na odbicie

Na początku podziękowania dla koleżanki o nicku Yo za skierowanie mojej uwagi na tą spółkę wczoraj, bez tego post ten by nie powstał :)

Z technicznego punktu widzenia spółka doszła do twardego dna i zdecydowanie zasługuje na odbicie. Sytuacja wyglądała by iście wybornie, gdyby nie fakt że ostatnie spadki były na bardzo dużych obrotach co lekko mnie martwi. Jeżeli ktoś wie o jakichś fundamentalnych powodach ostatniego nurkowania to będę wdzięczny za wpis pod postem.

Spójrzmy na pierwszy wykres:

Jak widać, już po raz trzeci kurs bada poziom 1.34-35, co powoduje że powinniśmy go postrzegać za silne wsparcie (szczególnie że to ten poziom, na którym zatrzymał się sierpniowy dołek i rozpoczął dynamiczne odbicie). Warto zobaczyć ponadto, że RSI wynosi już 32, czyli jest już prawie wyprzedany.
Zielona linia pokazuje pierwszy potencjalny opór na 1.51, ale wciąż kupując akcje po cenie zamknięcia (1.37) i sprzedając pod oporem po 1.50 mamy 8% zysku do wzięcia.
Wydaje mi się, że nawet jeżeli są fundamentalne przesłanki do obniżenia wyceny spółki, to i tak takiego wsparcia nie łamie się od razu i właśnie odbicie do 1.50 powinno nastąpić - a czy przejdzie czy nie, to właśnie zadecyduje o dalszym kierunku.

Popatrzmy na moje zestawienie wsparć i oporów na wykresie tygodniowym (co wzmacnia poziom danego wsparcia):

Jak widać, na każdym wykresie 1.34 widnieje jako mocne wsparcie dla kursu.

Dodatkowo warto spojrzeć na oscylatory na wykresie godzinowym:

Jak widać, RSI zszedł bardzo nisko w okolice 20-25 i już zawija do góry, w celu wygenerowania sygnału K przecinając poziom 30. Tak samo ma się MACD, który już praktycznie dał sygnał kupna.

PODSUMOWUJĄC:
Według mnie poziom potencjalnego zysku do ryzyka jest na przyzwoitym poziomie, po takich spadkach następuje dynamiczne odbicie, przy dobrym rynku jest szansa na dojście do 1.50 w ciągu 1-2 sesji. Grać powinno się ze stop loss'em pod wsparciem 1.34, bo zamknięcie kursu mocno poniżej to już przepaść. Jednak dla odważniejszych zalecam poczekać do końca sesji z ewentualna sprzedażą, ponieważ jak to często bywa ktoś może jeszcze w poniedziałek testować stop lossy i zbierać w ten sposób bardzo atrakcyjnie cenowo akcje (tak się działo z Hawe na jego ostatnim dołku).

Dla zainteresowanych dodam, że sam zakupiłem w czwartek spekulacyjny pakiecik IDM'u po 1.37 za sztukę.